www.rzeznik40k.fora.pl

[BernHARD]

Chciałbym Was zachęcić do grania w kampanię do wh40k. Spróbuję jej pomistrzować, nie biorąc w niej udziału. Każde Wasze ruchy będą zgłaszane do mnie na mejla, co ma zapewnić poufność. W rozgrywce uwzględnie takie specjalne zasady jak: Infiltracja, Deepstrike itp.
Zrobimy podział stron na:
Siły Imperialne,
Heretycy,
Xenos - Neutral,
Xenos - Nieład,
... Siła niewidzialnej ręki [czyt zdarzenia losowe]

1.Rozgrywka będzie na mapce heksagonalnej
2.Na jednym heksie będzie mogło znajdować się max 1000 ptk dla jednego gracza (nieograniczona ilość graczy na heks).
3.Będzie system baz macierzystych + baz stacjonujących + punktów obserwacyjnych.
4.Dokładniej wymyślę po południu

Zgłoszenia?

[Rilian]

Przemyslalem to. Berni ma racje. Zostaniemy przy doswiadczeniu dla indepow. W wypadku tyrkow zamiast indepow podlegac tym zasadom beda jednostki z monstous creature (chyba, ze maja opcje wystawianai w hq czegos malego, co odpowiada bohaterom z innych armii, nie znam ich codexu).

Proponuje w takim razie, zeby zadania scenariuszowe byly premiowane punktami prestizu. Jezeli gracz zdobedzie odpowiednia ich liczbe glowne dowodztwo dojdzie do wniosku, ze warto w ta armie zainwestowac i dopuscic nowy i eksperymentalny sprzet (bedzie mozna wystawiac jednostki normalnie niedostepne, ale to juz Berni mial na to jakis pomysl.)

W takim razie kolejny pomysl do konsultacji: Surowce

Planuje wprowadzic 3 rodzaje surowcow zdobywanych z planet.

- Ogolnie pojete bogactwo [P](w tlumaczeniu punkty. za ktore kupujemy jednostki z codexow dla uzupelnianai strat w armiach i tworzenia nowych armii)
- Ludziki [L]; jest to produkcja zywnosci i zasobow ludzkich danej planety, inaczej ilosc zolnierzy, ktora dana planeta moze wystawic (w wypadku takich armii jak tyrki to ilosc ludzi ktorym mozna ukrasc geny, necronow zasoby jakis surowcow metalicznych, czy zywej tkanki, czy isot produkujacych energie do wykorzystania, czy cokolwiek)
- Technologia [T]; to poziom rozwoju technologicznego danej planety i jej mozliwosci w kierunku produkcji bardziej skomplikowanych elementow

Wstepnie myslalem o takich kosztach poza punktami:
HQ=L+2T
Elites= L+T
Troops= L (2L jezeli kupujemy squad powyzej 10 modeli)
Fast attack= L+T
Heavy Support= 2L+T (2L, bo heavy supprot wymaga najczesciej bardzo duzych nakladow produkcyjnych, chocby na amunicje, produkcje baterii zasilajacych, czy czegokolwiek)

Pojazdy zawsze zamieniaja jeden L na T.

no i propozycje zasad specjalnych: Necroni zawsze moga zamiast L wydac T; Chaos i tyrki po wygranej bitwie zawsze zarabiaja dodatkowe D3 L.

Czekam na komentarze. Wiem, ze narazie brzmi to dosc skomlikowanie, ale w rzeczywistosci jest proste, a poza tym gracze beda mieli co najmniej tydzien na wymyslenie co w danej turze robia.

[BernHARD]

Postaramy się jutro wystartować z kampanią. Nie będzie heksów, ale planety, sojusze - dozwolone dowolnie. Tylko indepy zbierają expa. Wieczorem z Rilianem postaramy się umieścić dokładne zasady. Jutro postaram się być w rzeźniku najpóźniej o 14tej.


pzdr!

[Necroremiasz]

Jak kupujemy troopsa powyżej 10 modeli, to nie ważne czy bierzemy 13,14,15 czy 20?

[BernHARD]

Tak. W przedziale od 11tu do 20tu włącznie płacisz za to 2 ludziki.
Nekroremiaszu, odnoszę wrażenie, że bardziej zależy Ci na szukaniu luk, niż na dobrej zabawie w tej kampanii, czy mylę się?

[Necroremiasz]

Nie, chodzi mi o to żeby nie było niedomówień będę mieć, załóżmy 11 warriorów w rozpisce bo myślałem ,że za więcej się płaci.

A zależy mi bardzo, a chcę po prostu żeby gra była bez stresu, że o czymś nie wiem i co zrobię z tym. Jutro się zjawię o jedenastej ,przy otwarciu.

[Rilian]

gry bez stresu powinny polegac wlasnie na tym, ze sie nie przejmujesz co zrobic i nie liczysz kazdego punkcika, zeby maksymalnie dopracowac rozpiske. Ja na przyklad planuje sie pobawic i wystawiac rzeczy, ktorych normalnie nie wystawiam, bo sa nieskuteczne, bo kiedy ja sobie je wyprobuje jak nie w trakcie takiej kampanii.

nie rozumiem tego wybiegu z 11 warriorami. tworzac poczatkowa armie, z ktora zaczynasz nie wydajesz ludzikow i technologii, a jak trzeba bedzie uzupelnic ta druzyne to i tak najpewniej bedizesz musial wydac tylko jednego ludzika, bo nie dokupisz do nich wiecej niz 10 warriorow

[Qbusus]

Na wstępie witam wszystkich, Berni dzięki za zaproszenia na forum.

Widzę, że naprawdę nakręciliście się na tą kampanię, dobrze
Szkoda tylko, że raczej z wami nie pogram. No chyba że ktoś ma zbędnego teleport homer-a ;P albo, że jest opcja grania przez maila

Troszkę poczytałem o waszych planach co do kampanii i miałbym parę uwag i spostrzeżeń tyle tylko że nie chciał bym się wymądrzać zanadto ;P
Jedno jednak chciałbym wam doradzić, uważajcie na przesadną ilość zasad. Widziałem wiele ciekawie zapowiadających się kampanii, które rozpadały się właśnie z tego powodu. Im prościej tym lepiej i tyle.
Wasz plan ma taką przewagę, że będziecie mieli mistrza gry przez co zasady będą bardziej "elastyczne", jednak wh40k ma w swoim arsenale tak olbrzymi zasób wyjątków, że trudno tu przewidzieć wszystkie możliwości jakie mogą zaistnieć podczas gry. W głównej mierze mam na myśli różnice na poziomie poszczególnych armii.
Co mi się szczególnie w oczy rzuciło to opcja tworzenia armii, i przeżywalności po bitwie.
Szczerze z doświadczenia wiem że jak się gra bitewkę, ( szczególnie na 500, 1000pnkt) to po 6sciu rundach niewiele zostaje na stole. Dlatego proponuje proste rozwiązanie. Zamiast kupować uzupełnienia itd ( czytaj nowe oddziały ) wystarczy przyjąć, że jeśli figurka schodzi z pola walki wcale nie oznacza to że zginęła tylko że powiedzmy straciła możliwość dalszego aktywnego uczestniczenia w starciu ;P, po walce można rzucić ( na każdego piechura który zszedł ) na jego save, jeśli zdał znaczy że ocalał. Figurki z savem 2+ mają większą szanse na ocalenie ale wszak tacy goście to "nie w kij pierdział" i nie jedno w życiu widzieli i z niejednego pieca chleb jedli co do inwulnerek można założyć że gracz przed rzutem decyduje którego save używa ( jeśli ma oba) i powiedzmy, że jak wybierze inwulnerke to ma rerolla.
Druga sprawa, armia. Doradzam wykluczyć możliwość brania lordów ( czy jak to cholerstwo tam się teraz nazywa ) oraz super ciężkich specjalnych oddziałów. No chyba że chcecie grać bitwy gdzie po jednej stronie będzie super heroes i dwa małe oddziały przestraszonych pierdzieli razem 10 figurek, schowane gdzieś głęboko na tyłach w lesie ;P. Bo do tego wcześniej czy później dojdzie. Zamiast tego proponuje nałożyć sztywne zasady co do jakości kupowanych oddziałów,i że coś takiego jak unity specjalne albo rary mogą być wprowadzane do gry dopiero po zajęciu odpowiedniej lokacji ( planety ). Np. na danej planecie są zasoby które umożliwiają wystawienie 1 rara do armii.

Dobra ale się rozgadałem. Sorki za te wynurzenia ;P KOŃcze jakby co to mam jeszcze parę pomysłów jak chcecie to mogę pomóc.

Powodzenia i do zobaczenia niebawem.

Berni może wreszcie coś razem zagramy na pewno nawiedze was w waszym klubie.

o7

[Qbusus]

eee...
Rary czytaj Elity
specjale fast attack i heavy support ;P

[BernHARD]

Przepraszam Was, że dzisiaj nie przyjechałem ale właśnie obudziłem się po wczorajszej imprezie. oh moja głowa...

[Necroremiasz]

Nic się nie stało, były tylko w sumie cztery osoby, zagraliśmy w mordka i ,,for fun" w DH. Może w następny tydzień?

[BernHARD]

jeżeli jędrek podoła Wam to możecie za tydzień juz, mnie nie będzie - mam 2 kolokwia

[Rilian]

Kuba. Co tu duzo mowic. komentujesz zasady, ktre jeszcze nie powstaly i troche nie trafiles wiekszoscia uwag;p Wpadnij, to napewno cos zagrasz, jak nie w kampanii, to niezaleznie, bo musze Ci ylek skopac

[Qbusus]

racja Jedruś trochę mnie poniosło ;P tak to jest jak się po kilku głębszych mądrości wypisuje, potem sam się dziwie co też ja tam naskrobałem i soe za głowe człowiek łapie. Alkohol to zło;P Co do kopania dupsk to się jeszcze okaże kto komu skopie;>

[bosforus]

Takie pytanie jak ma sie exp indepa do np comand squadu.
Troche nie fajnie jezeli indep nauczy sie H&R a kolesie ze skladu nie.