www.rzeznik40k.fora.pl

bosforus

Mniam
oj jeszcze nie Razz

BernHARD

Amen

Lord masło

aha taka mała prośba "Barni" Razz

Jeśli to tylko możliwe to podaj mi krótką opowiastke o twojej postaci (pomaga w tworzeniu postaci) oczywiście nie jest to konieczne, poprostu po expie polece Very Happy

BernHARD

Dobrze, wymyślę jakiś fluff ale to w wolnym czasie.

Lord masło · Wysłany: Pon 15:01, 09 Mar 2009 Temat postu:

Małe podsumowanie (bo mało ludu było - 3 osoby = porażka):
Zadanie nie zostało w sumie wykonane - cel przeżył;
Szefo troszkę się obraził i nie lubi drużynki (czyli tych związanych z misją)
Boski dostał się na czarną listę;
Mumin/Aptrian wreszcie spłacił wszystkie swoje długi u Kathriny Very Happy

- no i został przemieniony w wampira wbrew swej woli i teraz naprawdę jest brzydki Razz

Co do naszego ventrue (Michał) i Matki przeło... znaczy Księdza, to mam jeszcze z wami do pogadania odnośnie przyszłości.

Kolejną przygodę prowadzi Mumin co oznacza że JA GRAM (a.k.a. Ojcowie chowajcie córki) no i przeżyciłem się z CSI na True Blood Razz

Data do ustalenia

bosforus · Wysłany: Wto 21:03, 10 Mar 2009 Temat postu:

Jak tak to PD chce wydac przed sesyjka jednoczesnie kiedy planujemy nastepne spotkanie z zaswiatmi polmroku.
A i pod-obieram(staram sie) pistoleta od Kathriny.Pewnie zostanie w wozie albo gdzies indziej ale coz bede mial pistoleta.A i odrazu jak go przeladowac ?? Very Happy

Bartek wie o co chodzi Razz

Lord masło · Wysłany: Śro 21:58, 11 Mar 2009 Temat postu:

Dobra masz 6 PD.
A jeśli chodzi ci o podebranie jakieś giwerki z arsenału Kathriny to wytłumacz mi jak zamierzasz strzelać bez kończyn?? Razz

A co do tego jak przeładowywać broń to: CSI:Miami sezon 2 epizod 6 32:45 Very Happy

bosforus · Wysłany: Śro 22:58, 11 Mar 2009 Temat postu:

Nie podbierania tylko odbierania to ona pierwsza zabrala mi bron ktora dostalem od "zleceniodawcy" i z ktorej postrzelilem 07
Nie nawidze tego serialu inne CSI so ok tylko ten dziala mi na nerwy

Lord masło · Wysłany: Sob 19:24, 14 Mar 2009 Temat postu:

Co do broni to będziesz musiał po błagać 07 bo on teraz w końcu prowadzi.
pewnie ci pozwoli bo mi pozwolił na własnego prawdziwego land ridera redimera i power sworda Razz

Wstępnu termin to 29 marca niedziela.
22 na turniejiku ma pojawić się 07 (nie będzie grał tylko przeszkadzał bo nie ma armii) i chce z tobą po męsku porozmawiać.

Aptrian · Wysłany: Pią 20:43, 20 Mar 2009 Temat postu:

Lord masło · Wysłany: Sob 9:37, 28 Mar 2009 Temat postu:

Dobra "dziewczynki" gramy za tydzień w niedzielę i miejmy tylko nadzieję że przepowiednie się nie sprawdza i nie przybędzie tłumek (cóż ostatnio się nie sprawdziły)

Aptrian · Wysłany: Pon 19:17, 30 Mar 2009 Temat postu:

BernHARD · Wysłany: Pon 22:43, 30 Mar 2009 Temat postu:

Ja chętnie wyspowiadam kilka duszyczek [na kacu]. Godzinę mojej obecności jeszcze podam ale to tak cirka 11ta-12ta.

BernHARD · Wysłany: Pon 23:38, 30 Mar 2009 Temat postu:

Prośba - nie używajcie jakiś oczojebnych kolorów, chyba że coś jest pilnego, np. zmiana godziny czy cuś.

Lord masło

Ponieważ staje się to powoli tradycją oto podsumowanie sesji:

Drużynę namówiono do wykonania małego zadanka - powstrzymania bandy wampirzych oszołomów którzy pałętają się po mieście i robią co tylko chcą, a ponieważ drużynka nie lubi jak ktoś ją naśladuje to oczywiście przyjęła zlecenie. Po rozdzieleniu się każdy poszedł szukać złoli w innym miejscu, Ja i malkavianik ruszyliśmy do najbardziej prawdopodobnego miejsca czyli KLUBU ZE STRIPTIZEM. Po pary set dolcach później spotkaliśmy złoli przed klubem (uwielbiam rzuty na szczęście) i zakończyliśmy wieczór widowiskową walką na jadącym vanie (tak reszta się też dołączyła) i miłym ogniskiem na środku ulicy. A ponieważ zleceniodawca najwyraźniej chce nas orżnąć na przyszłej sesyjce zrobimy mu z dupy jesień średniowiecza.

Lekcja z przygody: Malkavianin namówi każdego do zajrzenia do torby z bombom.